Dzielnych zuchów ma ogniowa straż!

W sobotę 12 października br. po zajęciach teatralnych ruszyliśmy pod opieką p. J. Koziej i A. Gajos do siedziby OSP w Spiczynie.

Strażacy już na nas czekali.
Na podjazd przed strażnicą wyprowadzili samochody, aby zaprezentować ich wyposażenie. Zaprosili nas również do środka, żebyśmy mogli zobaczyć sprzęt, którym dysponują podczas różnych akcji ratowniczych: łódź, generatory prądu, kurtki, hełmy i kombinezony, wodery, starsze i nowsze pompy do gaszenia pożarów oraz wiele innych urządzeń.
Strażacy zademonstrowali nam również sprzęt medyczny do ratowania osób podczas wypadków i opowiedzieli o zdarzeniach, w których uczestniczyli jako ratownicy. Najbardziej dumni byli z nowoczesnego wyposażenia wozu strażackiego.
W trakcie spotkania usłyszeliśmy wiele opowieści o ich pracy, wypadkach drogowych, gaszeniu pożarów w lesie i usuwaniu zagrożeń (podtopienia, szerszenie) lub skutków wybuchu gazu. Mogliśmy dotknąć wielu przedmiotów, wsiąść do samochodu, zobaczyć „na żywo”, jak działa system powiadamiania o akcjach. Strażacy zademonstrowali nam też wielką lampę do oświetlania terenu, „piłę” do przecinania samochodów itp.
Podczas spotkania zrozumiałam, co oznacza w nazwie określenie „ochotnicza” i uświadomiłam sobie, że wszystkie opowieści łączy jedno: chęć pomocy innym ludziom, którzy przeżywają trudne chwile.
Te sobotnie zajęcia były lekcją życia. Każdy miał podobną opinię i mógł czegoś się nauczyć. Spotkanie było fajne, strażacy bardzo dobrze przygotowali się do prezentacji, z pasją opowiadali rozmaite historie. A ja dowiedziałam się, że raczej nie chciałabym być strażakiem…
Ale może się do tego zawodu jeszcze przekonam?…

Emilka Gryglicka, kl. VIB