Szkoła Podstawowa w Spiczynie

Spiczyn 8, 21-077 Spiczyn, tel. 81 75 78 294

Manewry historyczne cz. I „Kwadrat Jawidz”

Sposób na wakacje? Podróże!

Jakie? Małe i duże…

Nie każdy znajdzie czas i pieniądze na kilkudniowy wyjazd za granicę czy do popularnych miejscowości wypoczynkowych. Nie każdy lubi tłok, kolejki, odprawy oraz to, że ktoś od świtu

do późnej nocy zorganizował mu dobę, zapewniając wszystkie wygody…

Są wśród nas tacy, którzy zostali inaczej „zaprogramowani” i wolą się zmęczyć, natrudzić, aby… odpocząć. Właśnie dla takich młodych ludzi jest ta oferta. Zaczęliśmy ją już realizować w małej grupie rowerowej – tak na próbę. I co? Było fajnie! Wszyscy dali radę! Chociaż przejechaliśmy ponad 20 km, a po dodaniu drogi do szkoły w Spiczynie i z powrotem, to nawet o wiele  więcej!…

Trasa wyprawy prowadziła ze Spiczyna drogą krajową 829 do skrzyżowania z szosą  Charlęż – Zawieprzyce, potem skręciliśmy w lewo i przejechaliśmy w kierunku Charlęża około 1,5 km, aby znaleźć się na podleśnej drodze prowadzącej w kierunku zachodnim. Nie było łatwo ją przebyć, ale po 30 minutach mogliśmy podziwiać z grobli uroki stawów w Jawidzu. Potem 1 km drogą 828 w kierunku Niemiec, przystanek przy leśniczówce i przejazd długim odcinkiem  również w kierunku zachodnim. Znaleźliśmy się daleko, daleko „Za  lasem” albo w rejonie Jawidza  nazywanym przez starszych mieszkańców „Pniaki”. Krótki odpoczynek i… powrót do cywilizacji… polnymi drogami wzdłuż niecki zasypywanej kopalni. Dalej koło byłego wysypiska na Przymiarki i przejazd „pętlą”, powrót na drogę 829 i „skok” na most w Lipach. Kiedy przekroczyliśmy Wieprz, pojawiła się propozycja, aby zajrzeć na stawy znajdujące się w tamtej okolicy. Tutaj zdecydowaliśmy się na dłuższy odpoczynek i zmianę zaplanowanej trasy. Postanowiliśmy pojechać polną drogą do Zawieprzyc, znajdującą się w dolinie rzeki. I w końcu znaleźliśmy się w Zawieprzycach. Były w sklepie „lody dla ochłody” i przejazd w kierunku ”Krzyżówek”. Tam grupa rozdzieliła się. Jedni pojechali w kierunku Spiczyna, drudzy – w kierunku Jawidza.

Koniec wyprawy!

Przebywając trasę, zatrzymywaliśmy się w różnych punktach, które zwróciły naszą uwagę. Kapliczki, krzyże przydrożne, niewidoczny z drogi grób nieznanego żołnierza, stare obiekty w lesie sprzed II wojny światowej… Miejsca, które mogłyby stać się atrakcjami turystycznymi naszej okolicy, gdyby tylko ktoś chciał je wypromować…

Manewry historyczne cz. I  „Kwadrat Jawidz” mamy za sobą.

Grupę rowerzystów prowadzili: Antonina Gajos i Tomasz Kruszewski.

Do zobaczenia na rowerach w środę 4 lipca 2018!

Zbiórka o godz. 9.00 przed szkołą w Spiczynie.